Oleg Sencow nagrodzony Złotym Gronem w konkursie głównym 51. Lubuskiego Lata Filmowego za fabularny film „Nosorożec”. Ukraiński reżyser nie mógł odebrać nagrody, bo walczy akurat w Donbasie. Przysłał organizatorom wzruszający film z podziękowaniami z wojennych okopów.
W kategorii filmów dokumentalnych zwyciężył Paweł Łoziński i jego „Film balkonowy”. W konkursie krótkich filmów fabularnych jury festiwalu nagrodziło Złotym Gronem Węgra Olivéra Rudolfa za film „Fonica M-120”.
Tegoroczna nagroda im. Andrzeja Milczarkiewicza, ufundowana przez przyjaciół Lubuskiego Lata Filmowego, trafiła do dwojga białoruskich twórców: Volhy Dashuk i Victora Asliuka.
Najbardziej wymownym znakiem płynącym z tegorocznego, właśnie zakończonego 51. Lubuskiego Lata Filmowego, jest Złote Grono głównego konkursu LLF, konkursu filmów fabularnych, dla Olega Sensowa, ukraińskiego reżysera i jego filmu „Nosorożec” oraz nagroda im. Andrzeja Milczarkiewicza dla dwojga białoruskich reżyserów Volhy Dashuk i Victora Asliuka, których filmy – po latach przerwy – pojawiły się w festiwalowym programie.
To wymowny znak, że wbrew niesprzyjającym okolicznościom Lubuskie Lato Filmowe chce utrzymać kontakt z twórcami ze wschodniej Europy. I choć tworzyć jest im coraz trudniej, warto wierzyć, że nadejdzie czas, gdy się to zmieni. Że wróci normalność.
O Olegu Sencowie, nagrodzonym w Łagowie w 2010 roku reżyserze, organizatorzy Lubuskiego Lata Filmowego wspominali w latach 2014-2019, apelując co roku podczas festiwalu o jego uwolnienie z rosyjskiego łagru.
– Gdy w końcu uwolnienie stało się faktem, w naszej radości, nigdy nie zakładaliśmy, że niebawem przyjdzie nam oglądać Olega w jeszcze innych – wojennych, frontowych, okolicznościach. Bo teraz Oleg walczy o swoją ojczyznę – mówi jeden z organizatorów festiwalu Grzegorz Potęga.
Oleg Sencow nie mógł osobiście odebrać nagrody. Bierze właśnie udział w walkach w Donbasie. Przysłał z frontu film z podziękowaniami.
– Jestem scenarzystą i reżyserem filmu „Nosorożec”, ale teraz jestem zwykłym żołnierzem w ukraińskiej armii, który broni swojego kraju. Nie wiem, czy kiedyś jeszcze będę na festiwalu w Łagowie, ale mam nadzieję, że zwyciężymy, że przeżyję i oczywiście będę jeszcze kręcił filmy, z którym przyjadę na wasz festiwal – mówił do widzów zgromadzonych w amfiteatrze na ceremonii wręczenia nagród, a w tle jego wypowiedzi było słychać wystrzały.
Dwoje białoruskich reżyserów Volha Dashuk i Victor Asliuk przyjechało do Łagowa z pokazem specjalnym. To było ważne wydarzenie festiwalu, bo od lat filmy z Białorusi się nie pojawiały. Dashuk i Asliuk pokazali w Łagowie na specjalnych pokazach trzy dokumentalne filmy: „Koła”, „Drewniany naród”, „Amator kina”.
– Jest nam coraz trudniej tworzyć, życie filmowców na Białorusi zamarło, nie da się pracować. Gdy pojawmy się z kamerami na wsi, by choćby sfilmować krowy jesteśmy traktowani jak terroryści. Kary grożą nam i tym , którzy udostępniają nam obiekty do filmowania. Istnieje tylko oficjalna propaganda, nie można powiedzieć nic od siebie, by nie narazić się na zarzut antypaństwowej działalności. Za granicą z kolei czujemy się jak oskarżeni o współpracę z reżimem Łukaszenki i agenturą Rosji Putina. Czasem czujemy się obco, jakbyśmy byli nikim na ziemi niczyjej – opowiada Volha Dashuk. Nagroda im. Andrzeja Milczarkiewicza była dla białoruskich twórców niezwykłą niespodzianką, dającą wsparcie i nadzieję.
Lubuskie Lato Filmowe to najstarszy polski festiwal filmów fabularnych, odbywający się od 1969 roku w Łagowie, a od roku 1989 jest to międzynarodowa impreza poświęcona prezentacji kinematografii Europy Środkowej i Wschodniej. Impreza próbuje od lat, poprzez charakter dyskusyjny, opisywać zmieniającą się Europę i żyjących tu ludzi. I rozpoczyna właśnie nowe półwiecze.
– W ostatnich trzech latach czas i świat fundują nam karuzelę okoliczności i wydarzeń, jakich nie doświadczyliśmy od dawna. Pandemia, czas wojny w Europie, czas politycznego i gospodarczego niepokoju, troski o jutro. Można odnieść wrażenie, iż wykuwa się nowy kształt świata, w którym żyjemy, a który rządzić się będzie regułami, jakich jeszcze chyba dobrze nie znamy. Wchodzimy zatem w nową erę spotkań z kinematografią Europy Środkowej i Wschodniej na Ziemi Lubuskiej – mówi jeden z organizatorów festiwalu Grzegorz Potęga.
51 edycja Lubuskiego Lata Filmowego zaproponowała fanom kina do obejrzenia przez pierwszy tydzień lata blisko 200 filmów fabularnych i dokumentalnych z Polski, Czech, Słowacji, Węgier, Niemiec, Ukrainy i Białorusi. Znakiem firmowym Lubuskiego Lata Filmowego są dyskusje po seansach zaproszonymi twórcami. A było ich wielu – a wśród nich popularni aktorzy i reżyserzy: Andrzej Grabowski, Janusz Zaorski, Janusz Majewski, Wojciech Smarzowski. Wojciech Mecwaldowski, Adam Woronowicz, Sonia Bohosiewicz.
Przyznano również tradycyjne Złote Grona dla najlepszych filmów w trzech kategoriach. Złote w kategorii filmów fabularnych otrzymał wspomniany tu Oleg Sencow za „Nosorożca” – wstrząsającą opowieść o zbrodni, karze w ziemi bez woli pokuty – jak wskazano w uzasadnieniu Jury. Nagrodę Srebrnego Grona przyznano Tomaszowi Habowskiemu za „Piosenki o miłości” – jak określono w uzasadnieniu „intymną, wibrującą opowieść o pewnym porozumieniu i pewnym konflikcie, bólu klasowych różnic i radości wspólnej pracy twórczej”. Brązowe Grono za film fabularny „Powrót do tamtych dni” trafiło do Konrada Aksinowicza „za opowiedzenie z czułością i autentycznością osobistej tragedii, która dotyka nadziei i strat w każdym z nas”.
Najlepszym dokumentem uznano „Film Balkonowy” w reżyserii Pawła Łozińskiego „za uniwersalny, ważny i niepozbawiony humoru film, który przypomina, że można i trzeba próbować ze sobą rozmawiać” – jak wskazało Jury. Paweł Łoziński przez dwa i pół roku z 1. piętra kamienicy na warszawskiej Saskiej Kępie nagrywał rozmowy z przechodniami rozmawiając o tym co słychać i jaki jest sens życia. Eksperyment reżysera pokazał, jak bardzo rozmowa jest ważna i że każdy człowiek jest potencjalnym bohaterem na film.
W kategorii krótkich filmów fabularnych wygrał Węgier Olivér Rudolf z obrazem „Fonica M-120”, za – jak napisano w uzasadnieniu – „niejednoznaczną historię o inicjacji młodego bohatera, pozostawiającą nadzieję w świecie, w którym trudno znaleźć pozytywne wartości.”
Werdykt Jury Konkursu Głównego 51. Lubuskiego Lata Filmowego – Łagów 2022
Jury Konkursu Głównego 51. Lubuskiego Lata Filmowego – Łagów 2022, konkursu filmów fabularnych – w składzie: Borys Lankosz – przewodniczący, Ryszard Brylski, Klara Cykorz, Anna Osmólska-Mętrak i Iwona Siekierzyńska po obejrzeniu 15 filmów fabularnych postanowiło przyznać następujące nagrody:
Nagrodę Organizatorów im. Juliusza Burskiego
dla filmu Błędy / Emma in Love Jana Prušinovský’ego
za poruszającą opowieść o potrzebie miłości i kruchości uczuć w szorstkim, zmierzającym ku ich atrofii współczesnym świecie.
Nagrodę Brązowego Grona
dla filmu Powrót do tamtych dni / Back to Those Days Konrada Aksinowicza
za opowiedzenie z czułością i autentycznością osobistej tragedii, która dotyka nadziei i strat w każdym z nas.
Nagrodę Srebrnego Grona
dla filmu Piosenki o miłości / Songs About Love Tomasza Habowskiego
za intymną, wibrującą opowieść o pewnym porozumieniu i pewnym konflikcie, bólu klasowych różnic i radości wspólnej pracy twórczej.
Nagrodę Złotego Grona
dla filmu Nosorożec / Rhino Olega Sentsova
za wstrząsającą opowieść o zbrodni, karze w ziemi bez woli pokuty.
Werdykt Jury Konkursu Filmów Dokumentalnych 51. Lubuskiego Lata Filmowego – Łagów 2022
Jury Konkursu Filmów Dokumentalnych 51. Lubuskiego Lata Filmowego – Łagów 2022 w składzie: Jerzy Armata, Pavel Chalupa, Tomasz Gąssowski, po obejrzeniu 20 filmów dokumentalnych postanowiło przyznać następujące nagrody:
Nagrodę Brązowe Grono
dla filmu Oddział intensywnej opieki nad życiem / Intensive Life Unit Adéli Komrzý
za wnikliwe podjęcie rzadko podejmowanego tematu, jak mądrze i godnie zachować się w obliczu spraw ostatecznych.
Nagrodę Srebrne Grono
dla filmu Kolory Tobiego / Colors of Tobi Alexy Bakony
za wzruszającą opowieść o tolerancji, akceptacji i bezwarunkowej miłości.
Nagrodę Złote Grono
dla filmu Film balkonowy / The Balcony Movie Pawła Łozińskiego
za uniwersalny, ważny i niepozbawiony humoru film, który przypomina, że można i trzeba próbować ze sobą rozmawiać.
Werdykt Jury Konkursu Krótkich Filmów Fabularnych 51. Lubuskiego Lata Filmowego – Łagów 2022
Jury Konkursu Krótkich Filmów Fabularnych 51. Lubuskiego Lata Filmowego – Łagów 2022 w składzie: Jakub Armata, Andrzej Goleniewski i Mirosław Dembiński po obejrzeniu 15 krótkich filmów fabularnych postanowiło przyznać następujące nagrody:
Wyróżnienie dla filmu The Hero Mileny Dutkowskiej
za umiejętność opowiedzenia w prostej formie o znaczeniu przekazywania uniwersalnych wartości i ich roli w życiu dziecka.
Nagrodę Brązowego Grona
dla filmu Szereg syczący / The Clench Marcina Kluczykowskiego
za umiejętność rozwinięcia pozornie banalnej sytuacji w obraz bogatej w subtelności i wielowymiarowej relacji międzyludzkiej.
Nagrodę Srebrnego Grona
dla filmu Gęś / Goose Marii Wider
za dojrzały portret relacji w rodzinie, z ich wielowątkowością, dynamizmem i ciepłem, ze szczególnym uwzględnieniem wyrazistej kreacji Mai Wolskiej.
Nagrodę Złotego Grona
dla filmu Fonica M-120 Olivéra Rudolfa
za niejednoznaczną historię o inicjacji młodego bohatera, pozostawiającą nadzieję w świecie, w którym trudno znaleźć pozytywne wartości. Zaletą filmu jest również niebanalna forma zarówno od strony dramaturgicznej, jak i wizualnej.