„Urodziłem się okrąglutki i bardzo poczciwy”; takimi słowami Antoni Fertner rozpoczął swoją autobiografię wydaną w latach 50-tych. Należał do ulubieńców polskiej widowni teatralnej i filmowej – tworzona przez niego postać jowialnego fajtłapy była nie do podrobienia.
Rozśmieszał widza już swoim wyglądem: miał niewielką, korpulentną figurę i okrągłą “bobasowatą” twarz, rozjaśnioną szerokim, beztroskim uśmiechem lub skrzywioną kokieteryjnie w zabawnym grymasie. Nie lubił się charakteryzować ani przebierać; własny wygląd uczynił zasadniczym tworzywem granych przez siebie postaci. W każdej roli był “Fertnerem” – jowialnym grubaskiem, umiejącym ze sprytem i humorem radzić sobie z ludźmi i ze światem.
Przygodę z filmem zaczął w roku 1908 obrazem „Antoś pierwszy raz w Warszawie”. Niedługo potem stał się własnym producentem; filmiki w których wykorzystywał swoją vis comica były superprzebojami kin i varietes. W latach I Wojny Światowej występował w Rosji w prawie 30 komedyjkach (zachowała się tylko jedna – „Antosia zgubił gorset”). Po odzyskaniu niepodległości grał w teatrach całej Polski ściągając tłumy widzów przychodzących „na Fertnera”, największej jednak sukcesy odnosił w polskim filmie dźwiękowym. Po zakończeniu II Wojny osiadł w Krakowie, gdzie do śmierci występował w Teatrze Starym.
Leon Schiller nazwał go “absolutem humoru” i “demonem komizmu, wszelki pedantyzm rozbrajającym”; Ludwik Solski twierdził, że “po Żółkowskim żaden z aktorów nie ma takiej siły komicznej”. Zagrał przeszło pięćset ról, prawie wszystkie w farsie i lekkiej komedii.
Antoni Fertner, ur. 23 V 1874 Częstochowa – zm. 16 IV 1959 Kraków
Filmy:
1912: Antosia zgubił gorset (Антошу корсеть погубил), reż. Aleksandr Chanżonkow, Rosja, 17 min.
1936: Papa się żeni, reż. Michał Waszyński, 77 min
1936: Ada, to nie wypada, reż. Konrad Tom, 82 min.
1937: Książątko, reż, Konrad Tom, Stanisław Szebego, 80 min.